W środę 11 czerwca 2014 roku
około godz. 17.00 w Starych Babicach na ulicy Pohulanka
(nieopodal ul. Agawy)
doszło do czołowego zderzenia samochodu Nissan Qashqai z
Motocyklem Suzuki DL650.
Kierujący motocyklem mężczyzna, spadł z maszyny, przekoziołkował
i upadł na chodnik.
Natychmiast na ratunek przybiegli ludzie i nawiązali kontakt z
rannym, który był przytomny.
Kiedy jedni zajmowali się poszkodowanym, inni wzywali służby
ratunkowe.
Motocyklista przez cały czas
leżał nieruchomo na chodniku, uskarżał się bowiem na bóle w
okolicach pasa.
Kierującej Nissanem nic się nie stało, jednak i Ona w związku z
zaistniałym zdarzeniem była w stresie.
Pierwsi na miejsce przybyli
Strażacy z Babic, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia,
udzielili kwalifikowanej pomocy poszkodowanemu, odłączyli prąd z
akumulatorów pojazdów oraz zabezpieczyli wyciekłe substancje.
Chwilę po nich przybył zespół Pogotowia Ratunkowego. Wówczas
podano poszkodowanemu niezbędne medykamenty,
a po ostatecznym sprawdzeniu stanu zdrowia i zaopatrzeniu
medycznym, przetransportowano na noszach do karetki.
Po chwili karetka odjechała na sygnale do jednego z warszawskich
szpitali.
Praktycznie akcja ratunkowa
była już zakończona, jednak Policja i Straż Pożarna długo
jeszcze stała na ul. Pohulanki,
zabezpieczając miejsce zdarzenia. Długo czekano bowiem na ekipę
"drogówki". W tym samym czasie w Rokitnie (gm. Błonie),
doszło do groźnego w skutkach wypadku - tam poszkodowaną osobę
zabierał zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Warto też nadmienić, że chwilę wcześniej w Borzęcinie Dużym
(przy boisku) Volkswagen Golf potrącił rowerzystę.
Stan zdrowia kierującego jednośladem określono jako dobry,
jednak pomimo to został odwieziony do szpitala.
Michał Starnowski
|