Poprzednim razem byliśmy w gminie
Turgiele na Wileńszczyźnie w 2009 roku.
Zauroczeni tą ziemią, a także dzięki inicjatywie pana Jana
Puściana z Kwirynowa,
postanowiliśmy wznowić akcję pomocową dla Polaków na Litwie.
Zorganizowała się grupa społeczników
- w obrębie Starych Babic: Dariusz
Sobczak, Tomasz Szuba i Dariusz Smoliński,
w Borzęcinie Krzysztof Szuba i Tadeusz Wiśniewski.
Zorganizowaliśmy zbiórkę darów, w
tym przede wszystkim farb i innych materiałów remontowych
przeznaczonych do odnowy polskiej szkoły im. Ksawerego
Brzostowskiego właśnie w Turgielach.
Zbiórka udała się między innymi dzięki przychylności naszych
jednostek OSP
jako włodarzy powierzchni magazynowych łatwo dostępnych dla
ofiarodawców.
Szkoła w Turgielach zapewnia
polskim dzieciom naukę w języku ojczystym.
Dziś polityka władz Litwy ma kierunek zdecydowanie antypolski,
nastawiony na wyrugowanie języka polskiego z systemu oświaty.
Państwo Jurgielewicz, których spotkaliśmy na miejscu
zafascynowali nas swoim patriotyzmem.
Ona, dyrektor szkoły, propagator polskiej kultury i polskiego
systemu wartości, twórca pięknego regionalnego muzeum,
on samorządowiec zaangażowany w utrzymanie we władzy lokalnej
administracji polskiej - warto poznać i rozmawiać z tymi ludźmi,
zrozumieć ich system wartości będący w naszym mniemaniu wzorem
patriotyzmu,
opartym na poszanowaniu tradycji i wiary katolickiej.
Trudno o podobne podejście do własnej ojczyzny w kraju, gdzie
wolność i demokracja jest darowana,
gdzie na co dzień nie trzeba walczyć o zachowanie swojej
tożsamości.
Oni tam z daleka Polskę bardzo szanują, bardziej niż my sami tu
w kraju…
Państwo Jurgielewicz wspominali o
przychylności zarządu naszego powiatu,
w tym głównie Andrzeja Wołczyńskiego ( z gm. Kampinos),
który zorganizował mieszkańcom Turgieli autokarową wycieczkę
objazdową do Warszawy,
Żelazowej Woli, Niepokalanowa i Częstochowy. Dla nich miała ta
wyprawa wartość bezcenną.
Bezcenny wydaje się również kontakt z każdym rodakiem z kraju, z
ojczystą kulturą i językiem.
Najlepszym
świadectwem tego niech będą słowa 92-letniej mieszkanki Turgieli,
która po zobaczeniu wizerunku Czarnej Madonny na Jasnej Górze
powiedziała do Pani Jurgielewicz:
"Jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak szczęśliwa."
pamiątkowe zdjęcie Tomasza Szuby i Dariusza Smolińskiego
z Państwem Jurgielewicz - Turgiele - 12 lipca 2013 r.
Z drugiej strony pojęcie ojczyzny
obejmuje w ich rozumieniu także Wileńszczyznę jako część
składową organizmu,
wprawdzie nie politycznego ale narodowego, stanowiącego jedno z
mieszkańcami kraju nad Wisłą i Odrą.
Nie są polonią tam nad Niemnem, bo nie są elementem napływowym.
Podkreślają, że byli tu od zawsze, że nikt nie może pozbawić
ich, prawa do ziemi i dziedzictwa wielu wieków,
że są u siebie, niezależnie od zmieniającej się koniunktury
politycznej.
Organizatorzy akcji dziękują
serdecznie wszystkim darczyńcom za zaangażowanie, szczególne tym
najhojniejszym:
Związkowi Oficerów Rezerwy im. Marszałka Józefa Piłsudskiego
oraz firmie Tombudex ze Starych Babic.
Oprócz farb i innych materiałów remontowych zawieźliśmy trochę
chemii gospodarczej, książek, artykułów szkolnych,
biurowych i higienicznych. Również ubrania, a nawet strażackie
hełmy.
Wszystkie te rzeczy zostaną spożytkowane zgodnie z założeniem
przyjętym w momencie ogłoszenia zbiórki.
Tomasz Szuba, Dariusz Smoliński
|