Jeszcze błoto
dobrze nie obeschło, a już mieszkańcy ulicy Trakt Królewski mają
nowy problem.
Otóż na granicy
Wojcieszyna i Zalesia (Wierzbina), tam gdzie jeszcze niedawno
ulicę kryło pokanalizacyjne błoto,
firma wykonująca zleconą wcześniej podziemną robotę, odtworzyła
również asfalt.
I wszystko
byłoby cacy, gdyby nie fakt, że niemalże najmniejszy nawet
deszcz tworzy tutaj ogromne kałuże.
Ten poniżej na
zdjęciu, to tylko wierzchołek góry lodowej, bo i na innych
odcinkach Traktu Królewskiego jest podobnie.
Asfalt wylany,
odwodnienia nie zrobione i nic właściwie nie wskazuje na to, że
będzie tu lepiej (suszej).
Sprawę
pozostawiamy bez komentarza, bo cóż tu więcej komentować?
firestarmedia
|