Bywaliśmy już niemalże wszędzie, w wiejskich remizach, podmiejskich restauracjach i wielkomiejskich stołówkach zakładowych.

Bywaliśmy wszędzie tam, gdzie nas chciano i tak w maju 2011 roku zegar odliczył nam dwadzieścia lat tej estradowej tułaczki.

W Nowy, 2012 rok wchodzimy lekko odmienieni, gdyż po sześciu latach wspólnej przygody Madzia postanowiła opuścić naszą formację.

Składamy Ci, Nasza Basistko serdecznie podziękowania za wszystko i za wspólnie razem spędzone chwile.

Życzymy Ci, byś w cieple domowego ogniska wspomniała czasami "nocne szaleństwa" jakich doświadczałaś grając na swojej srebrnej basówie",

zaś kiedy czasami zanucisz "dużo bym dał, by przeżyć to znów", abyś zawsze przed oczami miała przyjaciół z Therazowej Rodzinki.

Kiedy zaś dzwony ogłoszą nadejście Nowego, 2012 rok z nami będzie już nowy basista - Maciek.

Zaczniemy znowu ostro, z przytupem i dla wszystkich, bo przecież o to w tym wszystkich chodzi.

Witamy Cię nasz nowy Druhu, a że znamy się już od wielu lat - niestraszne będą nam kolejne lata wspólnej przygody.