Niedziela 18
grudnia 2011 roku upłynęła w Starych Babicach pod dyktando jarmarków
i kiermaszy.
Przez cały weekend w budynku OSP odbywał się kiermasz militarny.
Mundury, niezbędniki, buty, czapki i nieśmiertelniki
- to tylko niektóre pozycje, które zachwycały najczęściej panów.
Za to przez calutką
niedzielę w parafialnym ogrodzie przy kościele w Starych Babicach, w
świątecznej atmosferze można było
nabyć np. swojską wędlinę, pierogi wigilijne, ryby, suszone owoce i
bakalie. Jak okazało się w trakcje jarmarku popyt na te artykuły
był naprawdę duży, a do wędlin w pewnym momencie utworzyła się
całkiem spora kolejka.
Dla tych zaś, którzy pragnęli bardziej "pocieszyć oko", przygotowano
stoiska z dekoracjami świątecznymi i aniołkami.
Można było także nabyć choinkę. W jarmarkowaniu nie przeszkodziła
nawet pogoda, bo organizatorzy zadbali nawet o koksowniki.
Przy tak zrobionych ogniskach z drewna śmiało można było smażyć
kiełbaski, popijając herbatkę i grzańca.
Niedzielny jarmark
upłynął w miłej, świątecznej atmosferze w gronie sąsiadów,
znajomych, przyjaciół i babickich parafian.
Do grona tego zaliczyć można również Św. Mikołaja, który przechadzał
się po parafialnym ogrodzie.
Organizatorem
Świątecznego Jarmarku, który dzięki uprzejmości Proboszcza Parafii
Babice ks. Grzegorza Kozickiego
odbył się w parafialnym ogrodzie było
Stowarzyszenie Babiniec.
Stowarzyszenie powstało niedawno i zrzesza Panie z całkiem ciekawymi
inicjatywami. Jakie mają pomysły na przyszłość
i czym nas zaskoczą, zapewne napiszemy już niedługo.
Mamy nadzieję, że Świąteczny Jarmark na stałe zagości w
przedświątecznym kalendarzu babickich imprez.
oto One - prawie wszystkie Panie ze
Stowarzyszenia Babiniec
fot.
Dariusz Smoliński,
Kamil Malinowski;
sprawozdanie:
Michał Starnowski