Nie ucichły jeszcze sygnały po interwencji związanej z gazem
ziemnym w Koczargach Nowych
(w dniu 25 listopada 2013 roku około godz. 15.00 koparka
prowadząca wykopy kanalizacyjne przerwała rurę gazową),
a strażackie syreny znowu zawyły, był wezwać strażaków do
następnego zdarzenia związanego z gazem.
26 listopada 2013 roku około godz. 16.50 zapach gazu zaniepokoił
personel prywatnego przedszkola w Wierzbinie przy Warszawskiej.
Nie dziwi zatem fakt, że osoba tam pracująca automatycznie
wykręciła jeden ze znanych numerów alarmowych.
Gaz wyczuwalny był tuż przy zaworze (kurku gazowym).
Na miejsce wezwano ratowników z OSP Borzęcin Duży, OSP Stare
Babice i JRG Błonie oraz Pogotowie Gazowe.
Po przyjeździe na miejsce strażacy zabezpieczyli miejsce
zdarzenia, odłączyli gaz i prąd od budynku.
Natychmiast przeprowadzono również ewakuację ponad 10 -ga dzieci
i personelu.
Strażacy z Borzęcina Dużego rozłożyli swój ogrzewany namiot
ratowniczy,
w którym zgromadzono dzieci i przedszkolnych nauczycieli.
Za pomocą czujników sprawdzono również stężenia gazowe, jednak
podwyższonych wyników nie stwierdzono.
Podobnych pomiarów dokonali po przybyciu pracownicy Pogotowia
Gazowego - wyników również był ujemny.
Po ponownym załączeniu gazu, powtórnie dokonano pomiarów -
również nie stwierdzono zagrożenia.
Co zatem było przyczyną wydostania się gazu do atmosfery nie
wiadomo.
Instalację sprawdzono jeszcze raz, pomieszczenia przewietrzono,
a po załączeniu energii elektrycznej dzieci i personel ponownie
wróciły do sal. Akcja trwała około godziny.
Michał Starnowski; fot. OSP Borzęcin
Duży