OSTATNI
BIZON, CZY OSTATNI TUR
Lipiec i sierpień to jak
wiadomo od lat okres żniw. Dziś już znacznie innych, niż jeszcze
kilka lat temu.
Pamiętam żniwa z kosą,
snopkami i kopkami, pamiętam, jak rodzinnie jeździliśmy za
kombajnem z "Kółka", żeby przyjechał i skosił żyto,
czy pszenicę. Pan
kombajnista takich ogonów jak my miał całe stado. Jeden kombajn
i hektary pól. Za Bizonem jeździł na "WSK"
pan śp. Marian Jaworski i w
pośpiechu naprawiał to, co się nagle zepsuło, czy urwało.
Dziś żniwa w gminie Stare
Babice znacznie wyglądają inaczej i zdawać by się mogło, że
więcej jest maszyn, niż obsianych pól,
zaś o tych starych żniwach
można byłoby pisać całe wypracowania (czy znaleźlibyście czas,
żeby to przeczytać ??)
Krajobraz przez ostatnie 20
lat "wolności" bardzo się zmienił. Dlatego też zamieszczam Wam
zdjęcie maszyny już nowszej,
którą uchwycił swoim
obiektywem na "babickich górach" Krzysztof Grzybowski. Tylko nie
pytajcie, gdzie leżą te góry :-)
|