2 czerwca 2011 roku o
godz. 18.00 w budynku Urzędu Gminy w Starych Babicach odbyło się
spotkanie mieszkańców Starych Babic.
Punktualnie w sali im. Stanisława Zająca gości przywitała i zebranie
rozpoczęła Radna ze Starych Babic - Katarzyna Gąsowska.
Obok niej zasiadł współorganizator - również Radny tej miejscowości -
Tomasz Szuba, na sali zaś obecna była i jak się okazało później
kilka istotnych tematów poruszyła Sołtys Starych Babic Elżbieta
Trojanowska-Wojcieszak.
Pani Katarzyna przywitała zaproszonych i obecnych gości: Wójta Gminy
Krzysztofa Turka i Jego Zastępcę Marcina Zająca,
Kierowników Referatów Urzędu Gminy Stare Babice - Referatu Planowania
Przestrzennego - Kazimierza Stecia i Referatu Gospodarki Komunalnej -
Marcina Klimka
oraz Przedstawiciela Centrum Medycznego Sorno - Jacka Stankiewicza. Na
spotkanie przybyli również przedstawiciele Gminnego Przedsiębiorstwa
Komunalnego
"Eko-Babice" w osobach Jana Kalinowskiego i Jacka Ordakowskiego. Na sali
obecny był również Prezes Eko-Babic Paweł Turkot.
Frekwencja była troszkę mniejsza niż na poprzednim spotkaniu, które
odbyło się 18 maja 2011 roku, jednak i tak było rewelacyjnie.
Lista obecności opiewała na ponad 50 podpisów, a po twarzach można było
poznać, że przyszli mieszkańcy z każdej części tej miejscowości.
Zebranie rozpoczęło się
od omówienia zmian w komunikacji, które wprowadzono w marcu br.
Ten temat referował sam Wójt, który zachwalał wprowadzone zmiany, jednak
nie obyło się bez pytania - czy jakiś autobus będzie jeździł ul.
Sienkiewicza
w stronę Lipkowa, tak ja to miało miejsce przed wprowadzeniem zmian.
Wójt stwierdził, że jest to możliwe, ale pod warunkiem "dogadania się"
z Gminą Leszno (chodzi o linię 729), jednak z uwagi na chorobę
lesznowskiego Wójta sprawy się przeciągają. Pisaliśmy o tym w ostatnim
Gońcu na 13 stronie.
Następnym ważnym,
poruszanym tematem były drogi: ich stan, planowane modernizacje,
remonty, budowy chodników i wykonanie remontów cząstkowych.
I tak w telegraficznym skrócie: Pohulanka - zrobiony jest projekt, Gmina
nie ma pieniędzy na wykonanie modernizacji.
Mieszkańcy doczekają się jedynie tzw. remontów cząstkowych, które
rozpoczną się lada dzień i będą trwały przez 2, do 3 tygodni, również z
tymi pracami poprawiona zostanie nawierzchnia ul. Krętej. Ul. Koczarska,
podobnie jak ul. Wieruchowska i Ożarowska doczekały się już remontów
cząstkowych
(wykonywanych odpowiednio przez Gminę i Eko-Babice), jednak mieszkańcy
narzekali, że po każdym deszczu dziury w destrukcie wychodzą na nowo.
Jeżeli chodzi o ul. Koczarską, to póki co nie ma szansy na nowy asfalt,
bo tą drogą będzie już niedługo kładziony rurociąg tłoczny kanalizacji z
Borzęcina D.
do Oczyszczalni przy ul. Kutrzeby. Jeżeli chodzi o ul. Sienkiewicza i
wybudowanie w niebezpiecznych miejscach (na łukach drogi) barier
ochronnych,
to podobno sprawie przygląda się Zarządca Drogi - Powiat, ale ten
również ma problemy budżetowe, a dodatkowo musiał ostatnio zapłacić jak
każdego roku
nie byle jakiej wielkości janosikowe, czyli podatek dla biedniejszych
powiatów. W sprawie bezpieczeństwa i ustawiania fotoradarów, to Wójt
oznajmił,
że Straż Gminna jest gotowa, jednak nie ma rozporządzeń, które
pozwoliłyby S.G. na przeprowadzanie pomiarów prędkości.
Do końca wakacji wykonana zostanie również ścieżka do szkoły (od ul.
Sienkiewicza do Alei Dębów Katyńskich).
Kazimierz Steć poruszał
temat odrolnień części Babic pomiędzy Warszawską, a Sienkiewicza i
Pohulanką, a Izabelińską - i jak się okazuje
(po chwili Wójt potwierdził te słowa) przyjęty kilka lat temu plan nie
będzie realizowany, gdyż zmieniły się regulacje prawne
i Gmina musiałaby ponosić zbyt duże koszty - bo kiedy odrolnia się jakiś
teren, to Gmina ma obowiązek odkupić część areału pod drogi,
i "uzbroić go" w różne media. Czasami musiała odkupywać już po cenach po
odrolnieniu. Zmieniły się również kwoty opłaty adiacenckiej,
która była naliczana przy zmianie przeznaczenia gruntu lub podziale.
Podatnik płaci mniej, ale tą różnicę musi pokrywać gmina.
Zrodził się zatem pomysł, aby mieszkańcy łączyli się w mniejsze grupy i
w jakiejś formie przekazywali,
odsprzedawali ok. 15% na rzecz Gminy w celu urządzenia dróg. W
mniejszych grupach zawsze łatwiej dojść do konsensusu i wynegocjować
odpowiednie
dla siebie warunki. Wójt zaprasza zainteresowane grupy mieszkańców do
negocjacji, które mogą rozpocząć się już w wakacje
- na jednej z najbliższych Sesji R. G. zatwierdzony zostanie bowiem Plan
Przestrzenny po ostatniej aktualizacji.
Z sali
padło również pytanie o opłaty adiacenckie z tytułu budowy
infrastruktury technicznej (Luksus za kasę mieszkańców)
Wójt zaprzeczył, że chciano wprowadzić takie opłaty, a kiedy mieszkańcy
zaczęli powoływać się na artykuł z ostatniego Gońca Babickiego (strona
9),
ten nazwał naszą niezależną gazetę kłamliwą i szukającą sensacji. Na
sali zrobiło się jakby radośniej, gdyż rewelacyjne oświadczenie Wójta
rozbawiło mieszkańców, a ja osobiście nie wiedziałem, czy mam się śmiać,
czy płakać - bo jak można tak kłamać przy wszystkich? No Panie Wójcie??.
Oczernianie w obecności oczernianych - przyznajemy Panu Wójtowi 1000
punktów.
Do wypowiedzi Wójta i treści artykułu odniósł się Radny Tomasz Szuba
(Redaktor Gońca Babickiego), który powołał się na projekt kwietniowej
uchwały,
na jej treść, jak również na treść jej uzasadnienia. Ostatecznie, jak
już wiadomo Radni przełożyli pracę nad tym projektem na inny termin,
mówiło się, że na na Sesję majową, jednak w maju projekt tej uchwały nie
ujrzał światła dziennego. Kiedy znów ujrzy - tego póki co nie wiemy.
Kanalizacyjne sprawy
referowali wymienieni wyżej przedstawiciele Eko-Babic.
I tak Izabelińska i przyległe - wejście z robotami w połowie 2012 i
zakończenie prac w połowie 2013.
Okrężna i dalej w Zielonkach Południowa i Zachodnia - wykonanie do końca
2012 roku.
Zaobserwowane w styczniu br. awarie na ul. Pohulanka powinny już się nie
powtórzyć, gdyż przerobiono przewód tłoczny o średnicy z 90 na 150.
Harmonogram prac dostępny jest na stronie przedsiębiorstwa
www.eko-babice.pl
Były jeszcze poruszany
temat dostępności usług Centrum Medycznego Sorno - mieszkańcy skarżyli
się na dużą rotacje lekarzy i odpłatności niektórych usług.
Te sprawy w sposób fachowy wyjaśniał Jacek Stankiewicz i zapewnił, że
będzie lepiej, gdyż rok 2012, to nowe kontrakty z NFZ i nowe możliwości.
Mówiono również nt. odwodnień Pohulanki, Krętej i Krótkiej i budowie
rowu. Jak się okazuje sfinalizowanie prac jest podyktowane wyrażeniem
zgody
jednego z mieszkańców, który póki co nie pozwala na poprowadzenie rowu
przez swoje grunty.
Ostatnim punktem była mowa o środkach unijnych i innych zewnętrznych,
jakie Gmina pozyskała lub pozyska (np. promocja Karpia, dofinansowanie
do kanalizacji)
oraz o coraz bliższym i możliwym do wykonania jeszcze w tym roku
remoncie ul. Sikorskiego, aż do Klaudyna.
firestarmedia