SKUTERKIEM - SPACERKIEM PO BABICACH
Spacerkiem, skuterkiem - to
byłaby lekka przesada. 11 października 2009 roku obiecywałem
sobie wykonanie jednego
z ostatnich rajdów skuterkiem "po Babicach", ale niedzielny
deszcz zepsuł moje plany. Wprawdzie odbyła się kolejna wyprawa po to,
żeby zobaczyć i uwiecznić to, co dla innych jest nieistotne,
niewidoczne lub zbyt błahe ... jednak za furmankę robił mój
wysłużony Opel.
No i tak zacząłem od nowych
nawierzchni asfaltowych. Po lewej - ul. Osiedlowa na granicy
Starych Babic i Zielonek
(os strony ul. Sienkiewicza). Nadlewkę wykonano na długości
około 150 metrów. Po prawej, to ul. Klonowa w Koczargach
Starych.
Ostatnio nt. tej ulicy rozmawiano m. in. na naszym forum
internetowym. Nadlewkę wykonano od ul. Akacjowej, aż do końca
Koczarg,
czyli do ul. Górki przy lesie. Na stronie Gminy Stare Babice
znajdziecie jeszcze informacje
o dwóch innych modernizacjach ulic wykonanych przez Naszą Gminę.
Zdjęcia powyżej, to oczywiście nowy prywatny
budynek przy Rynku. Obecnie dach został odeskowany i wstawiane
są okna.
Fajnie, że architektura budynku ma związek i współgra z
dotychczasowymi budowlami w tym rejonie (np. z Domem
Parafialnym).
Kilka razy już przejeżdżając
przez Rynek zaobserwowałem na parkingu przed kościołem ciekawy,
zielony pojazd
- inny niż wszystkie. Pojazd ten wydawałoby się jest jakimś
prototypem, rewolucją na rynku motoryzacyjnym,
w szczególności, że z przodu nie było widać numerów
rejestracyjnych.
Okazuje się, że ma on wiele
wspólnego z rewolucją, ale francuską (produkt pochodzi od
amatorów żab i ślimaków),
a zamiast rynku motoryzacyjnego w tle widoczny jest rynek
babicki. Za kierownicą pojazdu siedziała zaś mieszkanka Bliznego
- Pani Wanda. To coś jest zarejestrowane jako "inny pojazd
samochodowy" (podobnie jak np. quady)
i do jego prowadzenia wystarczy mieć jedynie kartę motorowerową.
Mała tabliczka rejestracyjna z tyłu pojazdu mówi więcej.
Pojazd, to typowa 50 -siątka.
Pani Wanda i jej cacuszko wzbudziło wielkie zainteresowanie i w
mig wokół pojazdu zgromadziło się
wielu zwolenników nowości motoryzacyjnych. Przyjechał również
mały Smart - może chciał się trochę pościgać ???
Pani Wanda pomachała
wszystkim na odchodne i spokojnie odjechała. Ja też wróciłem do
domu. |