9
czerwca 2011 roku tuż przed godziną 14.00 babiccy strażacy
wyjechali do pożaru drewnianego domu letniskowego.
Pożar miał miejsce na działkach przy ul. Zielonej w Starych
Babicach, a sama ul. Zielona jest jak gdyby przedłużeniem
ulicy Pohulanka
i polami prowadzi do lasu (w kierunku Klaudyna) lub do ul.
Thomme.
Kiedy strażacy dojechali na miejsce drewniana konstrukcja
budynku cała znajdowała się w ogniu. Już wtedy zachodziło
podejrzenie,
że w środku mogą przebywać nawet trzy osoby. Obiekt
znany był w okolicy jako miejsce, w którym często odbywały
się libacje alkoholowe.
Pomimo szybko podjętej interwencji i przy równoczesnym
prowadzeniu akcji poszukiwawczej i gaśniczej,
w rozwiniętym
pożarze, w ogniu i dymie nie udało się odnaleźć żadnej osoby.
Jednak po zakończonej akcji gaśniczej, już w trakcie
prowadzenia prac rozbiórkowych strażacy natrafili na
zwęglone zwłoki.
Nieoficjalnie wiemy, że ofiarą zdarzenia jest 70 mieszkaniec
tamtejszych okolic. Sprawę bada Prokuratura i Policja, które
były na miejscu.
W akcji ratowniczo - gaśniczej brały udział zastępy ze
Starych Babic i zawodowe straże z Warszawy i Błonia.
Na miejsce działań zadysponowano również karetki Pogotowia
Ratunkowego i Pogotowie Energetyczne.
drewniany budynek spłonął doszczętnie, pozostało jedynie
murowane podpiwniczenie
to tutaj, w pogorzelisku natrafiono na zwłoki mężczyzny
z budynku wyniesiono butlę z gazem propan-butan
firestarmedia