SKRÓCONY
PRZEGLĄD PUBLIKACJI W 2012 ROKU.
Podobnie jak to uczyniłem w
roku ubiegłym, dokonam krótkiego podsumowania, co nowego
dowiedzieliśmy się o Nadajniku Babice.
21a -
HISTORIA UZYSKANIA PAMIĄTKI PO SKRAJNYM MASZCIE PIERWSZYM.
21b - ZABIEGI O ZABEZPIECZENIE ODNALEZIONEJ PŁYTY NOGI
MASZTU PIERWSZEGO. Luty 2012
W lutowej publikacji, która
składa się z dwóch części: 21a i 21b opisałem, jak
odnalazłem bardzo gabarytowo dużą pamiątkę
po antenie pierwszej Nadajnika, w postaci stalowej płyty
fundamentu "nogi" masztu pierwszego tej anteny oraz jakie
poczyniłem starania,
aby uchronić ją przed dewastacją. W efekcie tych starań
płyta została wydobyta i przetransportowana na teren
chroniony Gminy Babice Stare,
gdzie miała być oczyszczona, pomalowana i zgodnie z moimi
sugestiami stanowić zaczątek zbioru pamiątek po Nadajniku
Babice.
Jednak mimo danej mi obietnicy i moich zapytań w tej
sprawie, nie powiadomiono mnie o dalszej jej losach.
22 FORT
BABICE I DWA BASENY. Marzec 2012
W marcu zamieściłem
publikację, w której przedstawiłem kilka bardzo ważnych
informacji dotyczących budynku elektrowni
i anteny Nadajnika. Rozpocząłem ją od zakwestionowania
prawdziwości opisu, zdjęcia zamieszczonego w WIKIPEDII,
zatytułowanego POL_TCR_BEMOWO , przedstawiającego Fort IIa i
jego otoczenie, że wykonane zostało w 1939 roku.
Fragment tego zdjęcia zatytułowany "po zniszczeniu"
zamieszczam w niniejszej, 30 części.
W kilku publikacjach w związku z taką datą jego powstania,
podawano informację, że widoczny na nim maszt piąty jest
masztem stojącym.
Jednak oprócz tego masztu dostrzegłem na zdjęciu jeszcze
inny mniejszy maszt. Moja analiza położeń dwóch masztów,
dużego i małego wykazała, że jest nie możliwe, aby oba
maszty stojące widoczne były pod różnymi kątami.
Dlatego nie były to maszty stojące, a maszty leżące,
wysadzone przez saperów niemieckich w styczniu 1945 roku
i "położone" w różnych kierunkach. W następnym bardzo ważnym
wątku, wykorzystując zdjęcie satelitarne, jakie skopiowałem
w 2007 roku,
terenu Fortu IIa oraz zdjęcia mojej rodziny z lat 60 -tych
na basenie znajdującym się na terenie Fortu IIa,
który wówczas był jeszcze czynny, dowiodłem, że budynek Drukarni
Wydawnictw Specjalnych Sztabu Generalnego zbudowany został
na gruzach po elektrowni Nadajnika, niszcząc bez uprzedniej
odpowiedniej dokumentacji znajdujące się tam szczątki i
fundamenty.
23 LINIA
MASZTÓW ANTENY NADAJNIKA BABICE, A AMERYKA. Kwiecień 2012
W publikacji tej
zakwestionowałem stanowisko, iż na wybór kierunku linii
anteny Nadajnika miała wpływ charakterystyka kierunkowa
jego anteny. Takie stanowisko m.in. zaprezentował w rozmowie
telefonicznej, jaką przeprowadziłem kilka lat temu, Pan
Edward Liberadzki,
syn dyr. Edwarda Liberadzkiego, który od 1 stycznia 1929
roku był Dyrektorem Urzędu Radiotelegraficznego
Transatlantyckiego
- Centrali Nadawczej. Sugerowano, że antena nadawcza
Nadajnika Babice usytuowana została w kierunku od
południowego zachodu (S – W)
do północnego wschodu (N – E) dlatego, że miała kierunkową
charakterystykę promieniowania.
Z tego też powodu dla zapewnienia maksymalnej skuteczności
łączności ze Stanami Zjednoczonymi,
jej maksymalna wartość promieniowania powinna być skierowana
we wskazanym kierunku, gdyż wówczas osiąga się najkrótszą
drogę
sygnału radiowego z Polski do USA. Udowodniłem, na podstawie
moich teoretycznych rozważań dotyczących pracy anteny
Alexandersona
oraz sporządzonej siatki geograficznej z granicami obszarów
Polski i Stanów Zjednoczonych A.P. z ich punktami
środkowymi
i prostą przez nie przeprowadzoną, że poglądy te były
mylne. Tak więc jeśli antena Alexandersona nie ma
charakterystyki kierunkowej,
taki zwrot anteny uwarunkowany był innymi względami, do
których należały: uregulowany stan prawny gruntów, czyli ich
własność państwowa,
odkryty i podmokły teren, na którym miała być zbudowana,
sprzyjający jej pracy, jak również to,
iż miejsce jej rozmieszczenia znajdowało się w pobliżu
Warszawy.
W następnych
publikacjach spełniłem obietnice, jakie składałem w
poprzednich.
Obejmowały one tematykę pośrednio związaną z Anteną i
Alternatorami Alexandersona. Dotyczyły specyficznych zjawisk
towarzyszących
pracy tych urządzeń. Ich znajomość była niezbędna do
zrozumienia istoty działania i zastosowanych w nich
rozwiązań konstrukcyjnych.
Napisanie tych tekstów było bardzo pracochłonne, gdyż
wymagało prześledzenia wielu publikacji luźno związanych z
podaną tematyką.
24
WŁAŚCIWOŚCI FAL RADIOWYCH BARDZO NISKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI. Maj
2012
Podstawową sprawą było
naświetlenie i uzasadnienie wykorzystania sygnałów elektro
magnetycznych, wytwarzanych przez alternatory,
które były prądnicami elektromaszynowymi, do dalekosiężnej
komunikacji radiowej.
Z tego też powodu, że alternatory były urządzeniami
mechanicznymi, dlatego też częstotliwości tych sygnałów w.
cz. były zależne
od szybkości wirowania dysku alternatora, która była
ograniczona względami wytrzymałościowymi.
Z konieczności były bardzo niskie, rzędu kilkunastu tysięcy
hertz’ów, a więc maiły długości rzędu kilkunastu kilometrów.
Zamieściłem minimum wiadomości o właściwościach
takich kilometrowych fal, zastosowanych
w Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej, które
uzasadniają ich użycie w latach dwudziestych
dla zapewnienia dalekosiężnej łączności radiowej.
25
WYŁADOWANIE KORONOWE I NAPIĘCIE KROKOWE. Czerwiec 2012.
Do napisania tego tekstu
skłoniły mnie, widok dziwnych elementów na końcach przewodów
antenowych oraz doznania
jakie odczuwali strażnicy pilnujący terenu anteny.
Wyjaśniłem, że powodem stosowania takich rozwiązań
i doznawania przykrych odczuć przez strażników, był bardzo
wysoki potencjał przewodów anteny, jak szacuje się w
rozważaniach
dotyczących pracy anteny Alexandersona, rzędu 180.000
woltów. Tak wysoki potencjał przewodu powoduje wyładowanie
niezupełne,
czyli ulotowe, zwane koronowym, od barwnej otoczki
powstające na ostrzach, np. zagiętych przewodach.
Dla zapobieżenia ich powstawaniu należy unikać ostrzy lub
gwałtownych zagięć przewodów znajdujących się pod wysokim
potencjałem
lub sztucznie je eliminować, zwiększając ich powierzchnie.
Dlatego też dodawano wokół przewodów dodatkowe
wielkogabarytowe elementy,
a strażnikom zamieniono karabiny na broń krótką. Drugim
zjawiskiem mającym szkodliwy wpływ na organizmy żywe,
była bardzo duża różnica potencjałów na powierzchni gleby
powstająca w okolicy wpływania do niej potężnych prądów
antenowych.
Jest ona określana na długości kroku ludzkiego i może być
niebezpieczna.
26
PRZEGLĄD NADAJNIKÓW STOSOWANYCH PRZED ALTERNATORAMI. Lipiec
2012
Podobnie jak to miało
miejsce w przypadku wyładowań koronowych, brak jest
zrozumiałych opisów działania nadajników
wykorzystywanych przed nadajnikami, w których zaczęto
stosować alternatory i antenę Alexandersona.
Wymieniłem w kolejności te niedoskonałe nadajniki i
zaznajomiłem czytelnika z ich działaniem, wadami i
zaletami.
Do zalet zaliczyć można ich prostotę, natomiast wadami były
impulsowe generowanie sygnałów w.cz., zazwyczaj małej mocy
i o niestabilnej częstotliwości. Efektem impulsowej pracy
było generowanie bardzo szerokiego widma częstotliwości,
co utrudniało ich odbiór. Natomiast podstawowymi zaletami
nadajnika, w którym zastosowano alternatory i antenę wielo
strojeniową, były:
generowanie w sposób ciągły sygnału dużej mocy, względna
stabilność jego częstotliwości, możliwość jego modulowania,
natomiast podstawowymi wadami były: waga alternatorów,
skomplikowana i ciągła ich obsługa
oraz konieczność budowania długiej obszarowo anteny,
zamontowanej na bardzo wysokich masztach.
27 POWAKACYJNE PODSUMOWANIA I NADAJNIKOWE WIEŚCI. Sierpień
2012.
Kontynuując prezentacje tematów pośrednio
związanych z Nadajnikiem Babice, w postaci właściwości fal
kilometrowych,
wyładowania koronowego, napięcia krokowego i przeglądu
nadajników stosowanych przed alternatorami, zapoznałem
czytelników strony
z intensywnością jej wyświetleń, będącą w pewnym sensie
miernikiem zainteresowania Internautów tematyką "Nadajnika
Babice".
Pozytywnym przykładem takiego zainteresowania była
publikacja radnego Dzielnicy Bemowo w gazecie "Echo Bemowa"
nr 13
z dnia 31 sierpnia 2012, pt. "Ruiny stacji
radiotelegraficznej". W końcowej części wspomniał:
"Więcej
informacji na temat Nadawczej Transatlantyckiej Stacji
Radiotelegraficznej można znaleźć na stronie Ireneusza
Dobiecha,
który zajmuje się tym tematem od lat na stronie
www.nadajnik-babice.pl
".
Dla zaznajomienia Internautów jak kształtuje się
zainteresowanie tematyką Nadajnika Babice, nie tylko w tym
roku,
podam skondensowane informacje dotyczące ilości wyświetleń
na wspomnianej stronie, za okres jej istnienia,
t.j. od 2009 roku, do chwili obecnej. W roku 2009 ilość
wyświetleń był równa 2508, w 2010 r. – 8044, w 2011 r. –
12042, w 2012 r. – 13843,
co daje sumaryczną wartość do końca 2012 roku wynoszącą
36437, a do dnia 2013.01. 13 ilość wyświetleń osiągnęła
wartość 37013.
Wydaje mi się, że jest to imponująca ilość wyświetleń.
28
PREZENTACJA WYNIKÓW UZYSKANYCH
PODCZAS WYPRAWY W OKOLICE MASZTU DZIESIĄTEGO. Wrzesień 2012.
Tekst ten powstał w wyniku
penetracji 13.09.2012 otoczenia, trudnodostępnego,
ostatniego masztu dziesiątego, anteny Nadajnika.
Wykonana była przy wydatnej pomocy Pana Macieja
Gędziorowskiego, dysponenta urządzenia GPS.
Podczas tej penetracji uzupełnione zostały pomiary za pomocą
systemu GPS, położenia fundamentów nóg masztu
i niektórych ważniejszych elementów znajdujących się jego
otoczeniu, jak również wykonane zostały ich zdjęcia
oraz dodatkowo znajdujących się w pobliżu punktów
geodezyjnych. Dzięki tym pomiarom dysponujemy możliwie
najdokładniejszymi
informacjami o położeniu fundamentów: nóg masztów i ich
cewek, co umożliwi naniesienie ich położeń na mapie
współczesnej.
Natomiast wykonane zdjęcia fundamentów nóg masztu i podstaw
cewek uzupełniły kolekcję tych obiektów i potwierdziły
sugestię,
jaką wysunąłem wcześniej, że maszty anteny wysadzane były
przez saperów niemieckich w różnych kierunkach i opadały
prawie w całości.
Fotografując fundament cewki dostrzeżony został
charakterystyczny metalowy fragment, w postaci okrągłej
podstawki,
znajdujący się w lewym rogu na górnej powierzchni jej
prostopadłościennej części.
Wcześniej sugerowałem, że mogły to być podstawki wsporników
końcówek cewki. Podobne fragmenty takich podstawek,
jednak nie tak kompletne, kilkakrotnie pokazywałem przy
omawianiu podstaw cewek zwykłych.
Ponadto zarejestrowana została za pomocą urządzenia GPS
trasa na tle mapy Google earth jaką przebyliśmy podczas tej
penetracji,
co ułatwić może dotarcie do tego trudno dostępnego
peryferyjnego masztu.
29
KONFRONTACJA WYNIKÓW POMIARÓW
USYTUOWANIA ELEMENTÓW MASZTU DZIESIĄTEGO. Październik 2012.
W niniejszym rozdziale
wykorzystane zostały wyniki pomiarów za pomocą systemu GPS,
dotyczące masztu ostatniego, dziesiątego,
uzyskane 13.09.2012 i wcześniej dla innych masztów, dla
określenia wielkości liczbowych, charakteryzujących
położenia obiektów anteny
i jej punktów charakterystycznych. Do szczególnie cennych
wielkości zaliczyłem: współrzędne osi masztów, współrzędne
podstaw cewek
i miejsca upadku poprzeczek masztów znajdujących się na ich
szczytach. Po wyznaczeniu położeń osi masztów,
określone zostały odległości pomiędzy tymi elementami.
Poznanie tych wielkości umożliwiło sporządzenie dokładnego
szkicu,
na tle mapy Google earth, położeń wszystkich 36 fundamentów
nóg masztów, ich osi oraz miejsc upadku trawersów.
Bardzo cenne okazały się wartości odległości pomiędzy tymi
obiektami, gdyż umożliwiły porównane ich z podobnymi danymi
uzyskanymi wcześniej, innymi sposobami. Połączenie tych
danych z wynikami z otrzymanymi z analizy szkicu osiedla
Latchorzew.
jaką po usilnych staraniach, otrzymałem z Gminy Babice
Stare, dotyczące nie istniejącego masztu pierwszego,
powstał po raz pierwszy fizyczny model anteny. Ilustruje on
z względnie dużą dokładnością położenie na mapie Google
earth
jej najważniejszych elementów. Umożliwiło to wizualną i
liczbową ocenę dokładności określenia położenia obiektów
i elementów anteny Nadajnika.
30
INFORMACJE O ROZMIARACH OBIEKTÓW NADAJNIKA BABICE
UZYSKANE ZE ZDJĘCIA WYKONANEGO W 1944 r. Listopad 2012.
Poznanie usytuowania i rozmiarów głównych obiektów Nadajnika
jest problemem bardzo trudnym do rozwiązania.
Bowiem nie ma żadnych rysunków technicznych i planów tych
obiektów. Dostępnymi źródłami uzyskania informacji w tym
względzie
są więc bardzo nieliczne zdjęcia, jednak wykonane pod
różnymi kątami, małej rozróżnialności i w różnych okresach,
na ogół już po 1945 roku,
a więc po ich zniszczeniu. Podejmowałem wiele prób
rozwiązania tego problemu, które wcześniej opisałem, jednak
z miernymi skutkami.
Dlatego powróciłem do tego tematu, wykorzystując w tym celu
zdjęcie znajdujące się na stronie
http://www.zemat.com/1944/,
oznaczone jako 100-12-08-44, potocznie zwane zdjęciami
Luftwaffe z okresu Powstania Warszawskiego,
a więc przed zniszczeniem Nadajnika Babice. Przedstawia ono
widok wszystkich, jeszcze stojących masztów, w bardzo
dogodnym położeniu,
bo bez zniekształceń poziomych spowodowanych ukośnym
wykonaniem zdjęcia. Wykorzystując wcześniej uzyskane
informacje
i wspomniane zdjęcie, określiłem względnie wiarogodne
rozmiary poziome, obiektów jakie się znajdowały w otoczeniu
linii symetrii anteny:
basenu chłodniczego, budynków elektrowni i nadawczego i
oszacowałem ich wzajemne odległości.
31
PIERWSZY PRZESTRZENNY GRAFICZNY MODEL
MASZTU ANTENY NADAJNIKA BABICE. Grudzień 2012.
Ostatnia publikacja w 2012
roku miała być kontynuacją poprzedniej i dotyczyć określenia
rozmiarów pionowych,
czyli wysokości wymienionych w niej obiektów. Z przyczyn ode
mnie niezależnych musiałem zmienić ten zamiar
i zająłem się innym tematem. Opisałem w jaki sposób
sporządziłem w 2007 roku, uproszczony model przestrzenny
masztu anteny,
który był mi niezbędny do sporządzania schematów
ilustrujących różne konfiguracje obiektów Nadajnika.
Przypominam, że uproszczone szkice masztów antenowych
zamieściłem już w rozdziale 04.02, jednak bez podania jak je
uzyskałem.
Jest oczywiste, że dokładny obraz masztu w początkowym
stadium poznawania tajników obiektów Nadajnika, nie był
konieczny.
Gdyż dla poglądowego rysunku anteny, wystarczała znajomość
jego kształtów - tzn. tego, że posadowiony był na czterech
fundamentach,
że posiadał na szczycie część poprzeczną oraz dysponowanie
informacjami o jego wysokości, rozmiarach części
poprzecznej,
fundamentów podstaw i ich rozmieszczeniu. Ponieważ znana mi
była wysokość masztu, znormalizowałem jego obraz na zdjęciu,
a następnie wykorzystując program ACAD, odczytałem jego
rozmiary poziome na różnych wysokościach.
Następnie przyjmując, że maszt, z wyjątkiem części
poprzecznej na jego szczycie, jest symetryczny względem jego
osi,
sporządziłem model masztu bez podstawy. W końcu, dołączyłem
do niego szkic przestrzenny podstaw nóg masztów,
których rozmiary i rozstaw określiłem ze śladowych
istniejących podstaw. Tak sporządzony model masztu był
uproszczony,
nie tylko pod względem jego kształtów, ale również był
modelem o elementach zerowej grubości.
Ireneusz Dobiech, styczeń 2013 r.
CIĄG DALSZY NASTĄPI