13 -
ROZWAŻANIA DOTYCZĄCE CEWEK STROJENIOWYCH I ICH PODSTAW
Niniejszy
rozdział jest nietypowy. Bowiem nie ma charakteru jednolitego
tematycznie.
Składa się z moich własnych przemyśleń i materiałów, a także informacji
jakie znalazłem w różnych źródłowych materiałach Internetu
i przesłanych mi przez Internautów. Najwcześniejszym "znaleziskiem",
będącym rzeczywistą pamiątką po antenie Nadajnika,
były szczątki kamionkowych izolatorów. Znalazłem je 2008.03.02 w pobliżu
linii symetrii anten, czyli w sąsiedztwie podstaw cewek
współpracujących z masztami piątym i szóstym. Ich szczątki znajdowały
się w kilku różnych miejscach,
jednak nie dalej jak w odległości dziesięciu metrów od podstaw cewek, w
kierunku zachodnim.
Pogrupowałem je po kilka i sfotografowałem w różnych konfiguracjach.
Większość tych zdjęć zamieściłem już wcześniej w części 06.02B
„Szczątki izolatorów anteny”.
W niniejszej części pokażę te, które wiążą się z jej tytułem. Są to
zdjęcia fot. 1a – fot. 1h.
Fot. 1a
- Izolatory 1.
Najcenniejszy
jest widok izolatora z prawej strony. Pełnił on funkcję „półki” na
której układane były zwoje cewki.
Były one wykorzystane do utworzenia
karkasu cewki. Z lewej strony izolatora widoczny jest fragment
przylegający do ramiona półki,
służący do jej mocowania, w postaci
okrągłego cylindrycznego otworu.
Prawdopodobnie w otwór ten wprowadzone
były pręty usztywniające konstrukcję utworzoną przez kilkanaście takich
półek.
Natomiast widoczne z prawej strony ramię półki, posiada w górnej
części cztery półokrągłe walcowe profile otwarte od góry.
Dolna część
ramiona również posiada profile, ale o innym kształcie, otwarte od dołu
i usytuowane skośnie.
Ich kształty są doskonale widoczne na fot. 1e i
fot. 1h. Wymienione szczegóły są również widoczne na fot. 1b, fot. 1c,
fot. 1f i fot.1g.
Opiszę ich przeznaczenie dalej.
Fot. 1b - Izolatory 2.
Fot. 1c
- Izolator zespolony 1.
Fot. 1d
- Izolator 4.
Fot. 1e
- Fragmenty uszkodzonych izolatorów.
Fot. 1f
- Fragmenty uszkodzonych izolatorów 2.
Fot. 1g
- Fragmenty uszkodzonych izolatorów 3.
Fot. 1h
- Fragmenty uszkodzonych izolatorów 4.
Po pewnym
czasie, gdy posiadłem pewną wiedzę o budowie cewek, próbowałem
zidentyfikować do czego znalezione izolatory
mogły być wykorzystywane,
do czego mogły służyć. Szczęśliwie się złożyło, że jeden z miłych i
światłych Internautów przesłał mi kilka zdjęć
unikatowych znalezisk, nie
tylko elementów anteny, ale także alternatorów. Przedstawiam kilka z
nich,
dotyczące wg mnie anteny, które potwierdzają moje wcześniejsze
domysły dotyczące cewek i ich podstaw,
jak również uzupełniają moje
zdjęcia. Są to zdjęcia oznaczone jako fot. 2a – fot. 2f.
Fot. 2a - Otrzymane od Internauty.
Fot. 2b - Otrzymane od Internauty.
Zdjęcie fot. 2b
przedstawia izolator z kołnierzem od dołu i cylindrycznym otworem na
całej jego długości, widocznym na fot. 2c
i innych zdjęciach.
Umieszczenie tego izolatora na górnej quasi okrągłej cylindrycznej
powierzchni betonowej podstawy cewki,
nie jest przypadkowe. Wyjaśnię to
dalej.
Fot. 2c - Otrzymane od Internauty.
Fot. 2d - Otrzymane od Internauty.
Fot. 2e - Otrzymane od Internauty
Fot. 2f - Otrzymane od Internauty.
Gdy odnalazłem
te izolatory, powróciłem do moich wcześniejszych zapisków, wykonanych
podczas dokumentowania śladów po antenie.
Były to ślady w postaci
okręgów, fot. 3b – fot. 3d, znajdujące się na górnej powierzchni, quasi
okrągłej części cylindrycznej podstawy cewki,
masztu czwartego, szkic
której przedstawia rys. 1 (rys. 16 część 04.03), a widok z góry fot. 3a
(rys. 19 część 04.03).
Rys. 1 (Rys. 16
część 04.03) Szkic podstawy cewki.
Fot. 3a (Rys. 19
część 04.03) Widok części cylindrycznej podstawy cewki 4.
Jak domyślałem
się, o czym już pisałem, są to ślady po wspornikach tworzących karkas
cewek strojeniowych.
Podczas dalszej penetracji terenu anteny,
odnalazłem podobne ślady okręgów na podstawach masztów: dziewiątego,
fot. 4a – fot. 4b
oraz dla masztu dziesiątego, fot. 5a – fot. 5c. Na
ostatnim zdjęciu fot. 5c dodatkowo odnalazłem trzy gwintowane pręty z
nakrętkami
oraz dwa otwory prawdopodobnie po takich samych prętach. Są
one rozmieszczone symetrycznie wokół okrągłego dużego śladu.
Podobne
ślady po takich prętach są widoczne również na zdjęciu fot. 3a, jednak w
mniejszej ilości, bo tylko cztery.
Fot. 3b (Rys.
20 część 04.03) Ślad okręgu na górnej powierzchni cylindrycznej podstawy
cewki masztu 4
z widocznymi śladami otworów po gwintowanych prętach.
Fot. 3c (Rys. 21
część 04.03) Widok śladu okręgu na podstawie cewki 4 w zbliżeniu.
Fot. 3d (Rys.
22 część 04.03) Widok śladu okręgu na podstawie cewki 4 w zbliżeniu.
Fot. 4a
- Widok śladu okręgu na górnej części podstawy cewki masztu 9.
Fot. 4b (Rys. 8e
część 04.06) - Najbardziej wyraźny ślad okręgu mogącego być
śladem
po obudowie pręta karkasu cewki, maszt 9.
Fot. 5a Ślad
okręgu na górnej powierzchni podstawy cewki, maszt 10.
Fot. 5b Ślad
okręgu na górnej powierzchni podstawy cewki, maszt 10.
Fot. 5c Widok
trzech gwintowanych prętów z nakrętkami i śladów otworów po dwóch takich
prętach,
rozmieszczonych wokół okręgu na powierzchni podstawy cewki 10.
Jest prawie
pewne, że są to ślady po metalowych podstawkach z kołnierzami i otworami
na mocujące je gwintowane pręty,
w których zamocowane były dolne części
karkasów utworzonych z kamionkowych izolatorów, pokazanych wcześniej na
fot. 2a i fot. 2b.
Natomiast metalowe podstawki, nakrętki prętów i
izolatorów, jak pokazane na tych fotografiach, odnalazłem na zdjęciach:
fot. 3 części 01.02,
fot. 3 części 04.08, na których widoczne są cewki
polskiej anteny, jednak niezbyt wyraźne. Podobną do polskiej cewkę wraz
z podstawą
w zbliżeniu, odnalazłem na tablicy znajdującej się przy ulicy
Dobrzańskiego, idąc do Babic po prawej stronie.
Jest to podstawa i cewka
strojeniowa anteny Nadajnika szwedzkiego znajdującego się w miejscowości GRIMETON.
Kopię tego zdjęcia uzupełnionego opisami głównych elementów
cewki przedstawia fot. 6.
Fot. 6
Widok podstawy cewki strojeniowej szwedzkiej anteny w GRIMETON z
zaznaczonymi jej elementami.
Kopia zdjęcia z tablicy Radiostacja
Babice uzupełniona opisami elementów cewki.
Polskie i
szwedzkie cewki i ich podstawy znacznie się różnią, jednak można z tych
zdjęć wyciągnąć pewne wnioski.
Ilość „pięter” półek w polskiej cewce
jest ok. 15, z przerwą od jej dolnej części w okolicach 10 piętra,
natomiast cewka szwedzka ma ich tylko 11. Średnica prętów
usztywniających, jak można to wnioskować obserwując obraz cewki
szwedzkiej,
jest zbliżona do otworu w izolatorze, a więc stosunkowo
duża. Wydaje się, co jest zrozumiałe w urządzeniu radiowym,
że nie są
one wykonane z metalu. Pobieżna obserwacja cewki szwedzkiej wskazuję, że
na każdym piętrze znajduje się ok. osiem zwojów.
Podobną budowę
prawdopodobnie ma cewka polska. Tak więc polska cewka mogła mieć ok.
15x8=120 zwojów.
Usytuowanie okrągłych śladów i prętów wokół nich,
pokazałem na szkicu, rys. 2. Prętów tworzących karkas było dziesięć,
czyli tyle ile jest płaskich części ścianek podstawy cewki. Ślady
okręgów znajdują się prawie po środku ścianek podstawy cewek
i płaskich
jej części, czyli znajdować się na okręgu o średnicy ok. 213 cm , a więc
takie powinny być również średnice cewek.
Natomiast średnica okrągłych
śladów zbliżona była do 20 cm . Metalowe podstawki w których znajdowały
się te pręty,
były mocowane do podstawy cewki za pomocą czterech,
nagwintowanych metalowych prętów z nakrętkami.
Odnalazłem w moich
zbiorach zdjęcie wykonane 2009.04.17 górnej powierzchni podstawy cewki
drugiej,
na której są bardzo wyraźnie widoczne ślady prętów mocujących z
nakrętkami, fot. 7.
Pozwala ono określić dokładniej rozstaw tych prętów,
równy ok. 14+2+2 = 18 cm.
Fot. 7 - Ślad po okręgu podstawa 2, długość długopisu wynosi ok.
14 cm, a odległości spirali na długopisie ok. 1 cm.
Jednak na
podstawie przytoczonych zdjęć fot. 5b i fot. 5c dotyczących cewki masztu
dziesiątego, a więc skrajnego, można wnioskować,
że mocowanie jej było
solidniejsze. Pojedyncze słupy karkasu są bowiem mocowane nie czterema,
a większą ilością wkrętów.
Ze zdjęć fot. 2a, fot 2b i fot. 2d oszacować można również rozmiary
izolatorów tworzących dolną część karkasu. Ich długość wynosi ok., 60 cm,
a średnica ok. 10 cm . Jak opisałem to wcześniej, zwoje cewki leżały
na profilowanych izolatorach, mających kształt półek zaopatrzonych
w
specjalne półokrągłe wycięcia. Są one widoczne wyraźnie na wspomnianej
fot. 1h. Profilowane izolatory posiadają wspomniane
półokrągłe wycięcia
z obu stron, co umożliwia nawijanie, ułożenie przewodu cewki
przemiennie, na górnych i dolnych wycięciach.
Prawdopodobnie w celu
zmniejszenia pojemności cewki, która w istocie jest cewką
wielowarstwową.
Rys. 2 Szkic
usytuowania śladów na górnej cylindrycznej powierzchni podstawy cewki po
prętach tworzących karkas cewki.
Ze źródeł jakie
znalazłem w Internecie, głównie w publikacji [1] uzyskałem dodatkowe
informacje o cewkach, potwierdzających
i uzupełniających moje domysły.
Cewki nie były chronione przed opadami, były wykonane z kabli typu
skrętka, ułożonych w rowkach,
znajdujących się na półkach porcelanowych
izolatorów z okrągłymi obejmami. Obejmy te wspierały się na ramie
wykonanej również
z porcelanowych rur, pełniących rolę karkasów
usztywnionych wewnętrznymi prętami, Pręty były zamocowane od dołu do
miedzianych
podstawek przykręconych do górnych powierzchni betonowych
podstaw za pomocą gwintowanych prętów umocowanych
na stałe w podstawie
cewki. Dodatkowe usztywnione od dołu zapewniały specjalne rozpórki, a od
góry wspólne połączenie ich końców.
Każda cewka posiadała łącznie 112
zwojów i indukcyjność 18 milihenrów, która zapewniała dostrojenie
każdego przewodu promieniującego
do długości fali ok. 23.000 metrów. Tak
więc podane ilości zwojów cewki są bardzo bliskie wartościom jakie
oszacowałem.
Cewki były uziemiane przez zdalnie sterowany przełącznik,
za pomocą którego można było wybierać jeden z dwóch wcześniej ustalonych
jej odczepów. Obserwując cewkę szwedzką, nie mającą prawdopodobnie
odczepu, wyciągnąć można wniosek, że nie była ona przystosowana
do
przestrajania. Różne kombinacje wybranych ilości zwojów cewek,
dokonywane za pomocą tych przełączników,
umożliwiały dostrojenie anten
do jednej z wielu długości fal. Każdy alternator był podłączony
szeregowo z jedną cewką przylegająca
do budynku nadawczego. W obwodzie
tym umieszczony był dodatkowo wariometr, czyli zmienna indukcyjność,
za
pomocą której dokonywane były małe korekty w długościach fali.
Uziemienie cewek osiągano za pomocą licznych przewodów, o długości
równej dwukrotnej wysokości masztów, zakopanych w podłożu,
ułożonych
równolegle, pod prostym kątem w stosunku do anteny. System uziemień
łączył się z cewkami w wielu punktach
za pomocą znajdujących się w
podłożu magistrali i napowietrznych przewodów.
Tak więc, dzięki
własnym i przesłanych mi przez Internautów informacjom i zdjęciom,
znalezionych śladów i ich analizie
oraz wykorzystaniu informacji
zamieszczonych w różnych publikacjach, uzyskaliśmy dosyć wiarogodne
informacje
o cewkach strojeniowych anteny, jednych z ważniejszych
elementów Nadajnika w Babicach.
[1]
Trans-oceanic radio station-Warsaw, Poland. William G. Lush, Fred E.
Johnston,
and J. Leslie Finch (Radio Corporation of America, New York),
January 3, 1924.
Ireneusz Dobiech, maj 2011
CIĄG DALSZY NASTĄPI
|