05 ROZWAŻANIA
DOTYCZĄCE INNYCH OBIEKTÓW NADAJNIKA
05.04. ELEMENTY ODKRYTE NA TERENIE WOJSKOWYM MIĘDZY DRUGĄ BRAMĄ I KOŃCEM
OGRODZENIA.
Zanim przystąpię
do dalszego opisu Nadajnika Babice, (w pierwszym rzędzie jego
Elektrowni, o której wiemy najmniej),
uściślającego jego działanie,
budowę, jak również rozmiary i usytuowanie budynków, mając nadzieję,
że
uzyskam dostęp do nowych źródeł to umożliwiających, zadowolę się
stwierdzeniem podanym w części 05.03:
„Tak więc, skojarzenie danych uzyskanych z map historycznych i współczesnych, pozwala z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać,
iż betonowe podziemne bloki, odkryte podczas burzenia obiektów warsztatu i basenu na ogrodzonym terenie wojskowym przy ulicy Radiowej 49,
znajdujące się na wysokości stacji transformatorowej STr, są fragmentami fundamentów budynku elektrowni BE.”
Dla uzyskania dodatkowych
informacji o obiektach Nadajnika, zdecydowałem się już w tym momencie
sięgnąć do dokumentacji fotograficznej
jaką dysponuję i jaką
wciąż gromadzę. Dla przejrzystości będę chciał pogrupować jej zdjęcia
tematycznie.
Jest to konieczne, gdyż zdjęcia powstawały spontanicznie, w
różnych przedziałach czasowych.
Oczekuję, że z analizy zdjęć uzyskam, chociaż w części, odpowiedzi na wiele niewiadomych, dotyczących Elektrowni
lub ogólniej Nadajnika Babice, między innymi:
- czy na pewno Budynek
Nadawczy, BN, znajdował się bezpośrednio za ścieżką, tak jak z
konieczności przyjmowałem dotychczas;
- w jakim stopniu oba budynki
BN i BE są oddalone od drogi w kierunku prostopadłym do niej, jak
również i względem siebie;
-
jest prawdopodobne, że BN ma inny kształt od przedstawianego na mapach
oraz jest usytuowany inaczej jak pokazano na mapach
lub na szkicu, rys.
5 część 05.03, jest bowiem dłuższy w kierunku prostopadłym do Linii Anten LSA. Tak więc
jest pożądane,
potwierdzenie lub określenie,
chociaż w przybliżeniu,
dotychczasowych rozmiarów BE i BN;
-
nie wiadomo jak i w którą stronę skierowane są wejścia do BE i BN.
-
pozostaje nadal sprawa wyjaśnienia jak usytuowana jest Linia Symetrii
Anten, LSA.
Czy znajduje się ona symetrycznie
w stosunku do osi BN, czy
też asymetrycznie.
Jeśli tak, to na jaką odległość i w którą stronę.
-
pozostaje także do rozstrzygnięcia przeznaczenie obiektu, widocznego na
niektórych zdjęciach historycznych,
znajdującego się na zapleczu BE.
Moja sugestia, że może to być instalacja do chłodzenia wody
wykorzystywanej do chłodzenia generatorów
lub jednostek napędowych,
jest
wg mnie bardzo prawdopodobna.
Przeglądając,
historyczne już zdjęcia, wykonane podczas burzenia obiektów znajdujących
się na ogrodzonym terenie Jednostki Wojskowej
przy ulicy Radiowej 49,
której żołnierze obsługiwali część radiotechniczną znajdującą się przed
jej likwidacją za torami,
uzyskałem ciekawe informacje dotyczące
Elektrowni Nadajnika Babice. Opiszę kolejno wnioski jakie mi się
nasunęły z analizy tych zdjęć.
Dla analizy zamieszczał będę tylko te
zdjęcia, które wiążą się z zasugerowanym tytułem odpowiedniej części.
Pierwotnie miałem
zamiar analizę zdjęć tego terenu wykonać w ostatniej kolejności,
rozpoczynając od granicy prawej, sąsiadującej z BN,
a więc w pobliżu
gdzie znajdował się basen kąpielowy. Jednak po namyśle zrezygnowałem z
tego. Bowiem uważam, że zdjęcia,
które w obecnej części zamieszczę,
przedstawiają wg mnie widoki elementów należących z całą pewnością do
Elektrowni Nadajnika
w Babicach
i znajdujących się w miejscu określonym
w sposób najbardziej ogólny, tak jak w tytule i na szkicu terenu
na którym odkrywałem prawdopodobne szczątki Elektrowni Nadajnika.
Rys. 1 Szkic
położenia terenu na którym odkrywałem prawdopodobne szczątki Elektrowni
Nadajnika.
Jest to niesłychanie
cenne spostrzeżenie,
które postaram się dalej uzasadnić.
Tymi elementami
są grube pręty stalowe, o średnicy ok. 5[cm] i długości ok. 1.5[m],
które na podstawie analizy innych zdjęć przysłanych mi przez Internautów
i zamieszczonych w amerykańskich źródłach, nazwałem „kotwami”,
czyli
elementami służącymi do stabilizacji, mocowania, bardzo ciężkich
obiektów do podłoża.
Widok poprzeczny takiego pręta przedstawia Fot. 1.
Zdjęcie to wykonałem 2007.09.20 bezpośrednio po wydobyciu przełamanego
pręta z podłoża.
Fot. 1 Świeży
przełom pręta kotwy - 2007.09.20.
Fot. 2 Górny fragment pręta -
kotwy w bloku betonowym - 2007.09.19.
Widok górnego
końca takiego pręta wyłaniającego się z betonowego bloku przedstawia
Fot. 2.
Natomiast widoki większej ilości wydobytych z podłoża prętów,
przedstawiają zdjęcia Fot. 3 – Fot. 8.
Fot. 3 Pręty
zbrojeniowe i pogięte kotwy na gruzowisku - 2007.09.19.
Fot. 4 Pręty
zbrojeniowe i pogięte kotwy na gruzowisku - 2007.09.19.
Fot. 5 Widok
kilku prętów i gwintowanego zakończenia pręta z masywną podkładką i
nakrętką,
na tle fragmentu ceglanego muru - 2007.09.19.
Fot. 6 Widok w
zbliżeniu gwintowanego zakończenia pręta z masywną podkładką i nakrętką,
na tle fragmentu ceglanego muru - 2007.09.19.
Fot. 7 Widoki w
zbliżeniu z boku, gwintowanych zakończeń prętów z podkładkami i
nakrętkami - 2007.09.19.
Fot. 8 Widoki w
zbliżeniu z góry, gwintowanych zakończeń prętów z podkładkami i
nakrętkami - 2007.09.19.
Zdjęcie Fot. 6,
przedstawiające w zbliżeniu widok gwintowanego zakończenia pręta na tle
ceglanego muru, umożliwia oszacowanie rozmiarów
poszczególnych ich
elementów. Potężne elementy pokazane na zamieszczonych zdjęciach,
musiały służyć do mocowania
jeszcze potężniejszych obiektów. Takimi
obiektami mogły być jedynie: alternatory ALEXANDERSONA lub silnik
spalinowy DIESEL’a,
napędzający w określonych sytuacjach prądnice
wytwarzające energię elektryczną dla Nadajnika. Jednak ze względu na
miejsce,
gdzie pręty te się znajdowały, pierwszy przypadek należy
wykluczyć. A więc odnalezione pręty służyć mogły jedynie do mocowania
silnika
spalinowego DIESEL’a, znajdującego się z pewnością w BE.
Identyfikuje to w sposób jednoznaczny usytuowanie tego budynku.
Potwierdzenie takiego przypuszczenia znalazłem na jednym z kilku zdjęć
przysłanych mi 2009.08.02 uprzejmie przez Internautę,
którego kopię
przestawia Fot. 9. Niestety jest to kopia z gazety, której tytułu
Internauta nie zna i ja również, mimo, że zwracałem się o pomoc
w tej
sprawie do Internautów. Dlatego też zdjęcie jest niezbyt wyraźne.
Fot. 9 Kopia
zdjęcia z gazety, przedstawiającego jednostkę prądotwórczą Elektrowni
Nadajnika w Babicach,
składającą się z silnika DIESEI’a znajdującego się z tyłu i generatora
prądu przemiennego o napięciu 2250 V.
Podczas
oczekiwania na zamieszczenie ostatniej części, uzyskano zgodę na
publikację zdjęć z artykułu pod tytułem:
TRANS-OCEANIC RADIO STATION-WARSAW, POLAND, pochodzącego z
amerykańskiego czasopisma Proceedings of the Institute
of Electrical Engineers Volume 13, Issue 5, October 1925. Dlatego
zamieszcza się oba zdjęcia. Przedstawiają one dwa różne widoki.
© 1925 IRE
(obecnie IEEE). Przedruk za pozwoleniem od Proceedings of the Institute
of Electrical Engineers Volume 13, Issue 5, October 1925
Jak można się
zorientować z tych zdjęć, jednostka prądotwórcza zainstalowana była w
kanale, jej dolne części prawie do połowy znajdowała się
poniżej
podłoża. Wydaje się, że korpus silnika DIESEL’a wspierał się na pięciu
parach wsporników, w postaci grubych rur rozmieszczonych
po jego bokach,
pomiędzy którymi umieszczone były nieco cieńsze pręty, podobne do prętów
odnalezionych w znacznych ilościach
podczas burzenia obiektów
znajdujących się na terenie, gdzie miał stanąć nowy budynek, określony
granicami podanymi w tytule.
W dolnych końcach tych prętów widać
podkładki podobne do widocznych na zdjęciach Fot. 6 – Fot. 8. Długość
tych prętów jest rzędu wysokości
znajdujących się w tylnej ścianie
okien, a więc jest znacznie większa od oszacowanej. Jest to zrozumiałe,
gdyż odnalezione
w gruzach pręty są szczątkami pierwotnych prętów. Tak
więc jest prawdopodobne, że pręty takie mogły pełnić funkcje ściągaczy:
poszczególnych fragmentów korpusu silnika lub korpusu silnika do
fundamentów. Dlatego też uzasadnione jest nazwanie ich „kotwami”.
Nie
rozstrzygając, która z tych sugestii jest prawdziwa, nie ulega
wątpliwości, iż znajdowały się te elementy w BE.
Potwierdza to tezę, że
w miejscu wykopów znajdował się Budynek Elektrowni. Dla oszacowania
granicznych jego rozmiarów posłużę się
innymi zdjęciami. Zajmę się tym w
kolejnych częściach.
Ireneusz Dobiech, kwiecień 2010 (napisane
w grudniu 2009 r.)
CIĄG DALSZY NASTĄPI
|