Stare Babice, ul.
Izabelińska.
Mieszkam tuż obok i kiedy jestem w domu, o każdej porze dnia
i nocy, co kilka minut zza okna dochodzą mnie odgłosy gwałtownie
hamujących samochodów.
Czy potrzeba wypadku, osób poszkodowanych, aby drogowcy w końcu zaczęli
zabezpieczać swoje wykonywane, a nie zakończone roboty??
Wystarczy postawić znak, oznakować miejsce pachołkami, a może nawet
biało-czerwoną taśmą ostrzegawczą i już będzie inaczej.
Na części ulicy Izabelińskiej wykonywane są
prace ziemne związane z pogłębianiem i modernizacją rowów.
Właśnie tymi rowami i zmodernizowanymi przepustami do jednego z rowów
odpływać ma woda z części remontowanej ul. Sienkiewicza.
Drogowcy musieli wykonać nowy przepust pod ulicą. Prace wykonywali 14
sierpnia 2010 roku (sobota), a wykop został zasypany kruszywem.
Od tego czasu kruszywo zostało rozjeżdżone, a "poprzeczny ściek lub
garb" pozostał. Szkoda tylko, że w pobliżu nie ustawiono żadnego znaku
drogowego.
Wprawdzie znaki o robotach drogowych są ustawione, ale znajdują się
znacznie dalej niż samo zagrożenie.
Sprawę chciałoby się przekazać e-mailem do Zarządu Dróg Powiatowych z
prośbą o natychmiastową interwencję,
ale na stronie internetowej podano tylko numery telefonów. No cóż, jutro
zadzwonię.
![](izabelinska1_sierpien_2010.JPG)
tak wygląda nieoznakowany "poprzeczny ściek
lub garb"
![](izabelinska2_sierpien_2010.JPG)
dziura wymusza na kierowcach ostre hamowania, jak zachowa się auto w tym
miejscu po deszczu ?
![](izabelinska3_sierpien_2010.JPG)
te samochody hamując minęły się, ale czy będzie tak zawsze ??
![](izabelinska4_sierpien_2010.JPG)
hamują duże i małe, chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe
zdjęcia i
tekst:
Michał Starnowski
|