11 marca 2006 roku w Zielonkach przy ulicy Okrężnej wycinano topolę. Pozwolenie było, jedynie zabrakło zdrowego rozsądku i przewidywalności.

Nieumiejętne podejście do drzewa bez odpowiedniego sprzętu (w tym użycia podnośnika) spowodowało, że drzewo przewróciło się zupełnie gdzie indziej niż powinno. Upadające drzewo uszkodziło połowę opuszczonego wcześniej domu, zerwało linię energetyczną, uszkodziło skrzynkę gazową i porysowało elewację domu mieszkalnego. Jakby spadło w drugą stronę uszkodziłoby 10 samochodów osobowych znajdujących się na sąsiedniej posesji. Prosimy zwrócić uwagę na rozmiary pnia wycinanego drzewa.

Na miejscu zjawiły się niemalże wszystkie służby: Straż Pożarna, Policja, Pogotowie Gazowe i Energetyczne.

Na szczęście obyło się bez ofiar.